Blog został założony jako relacja z rocznego pobytu na wymianie studenckiej Erasmus w Dreźnie. Następnie zdecydowałam się podjąć w Dreźnie studia magisterskie. Opisywałam pobyt na Technische Universitat Dresden. Aktualnie zdecydowałam się zostać w Dreźnie na stałe i kontynuować tego bloga.

Jak urządzić mieszkanie?

Dawno nie pisałam, bo jakoś tak dużo roboty, a i ja sama nie mogę się zmusić do regularności. Nauka i kompletowanie braków w umeblowaniu zajęły mnie kompletnie przez ostatni miesiąc.

Jeżeli przeprowadzając się na studia planujesz zamieszkać w akademiku pokój dostajesz już umeblowany i jedyne w co się musisz zaopatrzyć to jakieś drobne sprzęty kuchenne czy też inne drobne niezbędne rzeczy jak lampka na biurko. Jednak w momencie gdy zdecydujesz się zamieszkać w mieszkaniu - lub tak jak ja koniec umowy na akademik zmusza Cię do tego - wszystko musisz kupić sam, łącznie z łóżkiem czy karniszem na zasłony.

Gdy masz wysoki budżet to nie jest żaden problem, idziesz do pierwszego lepszego sklepu, zamawiasz, płacisz i twoje meble dostarczane są do twojego mieszkania. Co zrobić gdy jednak nie ma się tego budżetu? W tym momencie z pomocą przychodzi bardzo przydatna strona: Klein Anzeigen, drugą przydatną stroną jest strona grupy erasmusa na fb, gdzie wiele osób wyprowadzając się daje ogłoszenia o sprzedaży swoich rzeczy. Gdy chodzi o zakup naczyń kuchennych polecam odwiedzić Ikee oraz Tedi-shop. Z moich obserwacji mogę powiedzieć, że chyba każdy posiada szklanki Ikea - Made in Bulgaria ;) Kolejnym sklepem godnym polecenia, który odkryłam jest Poco. Chyba jednym z najpopularniejszych produktów tam są te papierowe japońskie żyrandole. W tym sklepie również znalazłam najtańszą suszarkę do ubrań - nawet używane były względnie drogie w porównaniu do tej tutaj.

Nowo zakupiony sprzęt może jednak czasem człowieka zaskoczyć, szczególnie jeśli jest to używana sofa. Sofa sama w sobie jest bardzo ładna i wygodna, ale po przywiezieniu jej do mieszkania okazało się, że ma jeden duży mankament - śmierdzi papierosami. Od czasu zakupu czyściłam ją już 3 razy, ale ten smród jedynie trochę zelżał. Co gorsza pościel która zostaje na niej położona po pół godzinie sama zaczyna śmierdzieć. Po eksploracji internetu zdecydowałam, że w weekend zakupie i przetestuje stary sposób z sodą oczyszczoną, bo jak widać normalny środek do czyszczenia średnio sobie radzi z tym.
Share on Google Plus

About Beacze

Jestem 26-letnią studentką informatyki w trakcie pisania pracy magisterskiej. Pracuję jako programistka PHP, a w wolnym czasie podróżuje, spotykam się z przyjaciółmi i prowadzę tego bloga.
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 comments :

Prześlij komentarz